Dzisiaj przepisy są dwa. Jeden na najsmaczniejszą roladę ze schabu jaką do tej pory jadłam – mięciutką i soczystą. Drugi na sos cebulowy z karmelem według Anieli Rubinstein (z drobnymi modyfikacjami). Połączenie smaków było obłędne, lecz równie dobrze można zjeść schab bez sosu, a sos bez schabu 😛 jest idealny do wszelkiego rodzaju mięs, ryb, klusek czy kopytek.
Rolada:
Składniki:
- 1 – 1,5 kg schabu
- 5-6 pieczarek
- marynowana papryczka chili
- łyżka musztardy sarepskiej
- sól morska, pieprz ziołowy, czosnek granulowany, papryka wędzona
Przygotowanie
Schab rozcinamy ostrym nożem na płat prostokątny płat i rozbijamy tłuczkiem. Z obu stron nacieramy go przyprawami. Najlepiej byłoby go zostawić na przynajmniej godzinę w lodówce, ale ja nie miałam na to czasu. Pieczarki obieramy, kroimy w plasterki i podsmażamy na maśle. Papryczkę kroimy w kostkę. Schab smarujemy musztardą, nakładamy na niego równomiernie pieczarki i papryczkę i zwijamy w rulon. Roladę wkładamy do rękawa do pieczenia i pieczemy w nagrzanym do 180 C piekarniku przez ok 1,5 godz.
Sos cebulowy:
Składniki:
- 2 duże cebule
- ok 300 ml bulionu warzywnego
- łyżka mąki pszennej
- łyżka masła (dałam roślinne)
- 1,5 łyżeczki cukru
- sól, pieprz kolorowy, łyżka soku z cytryny
Przygotowanie
Cebulę kroimy w drobną kostkę, zalewamy pół szklanki gorącego bulionu i dusimy w rondelku aż cebula się rozgotuje. W razie potrzeby podlewamy jeszcze bulionem.
Z masła i mąki robimy zasmażkę, dodajemy do niej cebulę, podsmażamy przez minutę i dodajemy resztę przestudzonego bulionu.
Cukier zrumieniamy w rondelku, mieszamy z dwoma łyżkami wody i karmelem zabarwiamy sos.
Przyprawiamy do smaku solą, pieprzem i sokiem cytrynowym i zagotowujemy.
